środa, 28 października 2015

Szkoła...Nauka? I największa góra Australii :D

Czy wy też macie wrażenie że to co nas uczą jest nam w 50% nie potrzebne?

Codziennie chodzimy do tej szkoły, siedzimy na lekcjach po 7,8 godzin, przychodzimy do domu, uczymy się, robimy zadanie, kujemy, kujemy, kujemy, ale prawdę mówiąc tylko połowa, albo nawet mniej przyda nam się w życiu.

Wiem, że później wybieramy sobie zawód i się go uczymy, ale czy ktoś kto chcę być np. fryzjerem, to co z tego co miał w szkole przyda mu się w zawodzie? Albo kucharz, mechanik? Jeśli już ktoś tak na prawdę lubi tę matme czy fize to niech sobie idzie gdzieś dalej, niech się szkoli w tym co lubi, bo jeśli ktoś faktycznie jest zdolny i się nadaje to tych rzeczy z klas młodszych nauczy się w oka mgnieniu. Lecz na przykład JA, dobrze już wiem że na 10000% nie pójdę do żadnego zawodu w którym będzie potęgowanie, rysowanie parabol itp. itd. Więc ja pytam! PO CO MI TO? 
Po co mi znać całą mapę Afryki, Europy, Ameryki itd. Czy ktoś za 10 lat zada mi pytanie "jaka jest największa góra Australii?" NIE!!






Góra Kościuszki to największa góra w Australii ;) Dla ciekawych :D

5 komentarzy:

  1. Mam dokladnie takie samo wrazenie. Jestesm pewna ze nawet 90 procent z tego co sie nauczylam w szkole nie przyda mi sie w pozniejszym zyciu

    Zapraszam do mnie mój blog. Klik!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że podzielasz moje poglądy:) ok! zerkne;)

      Usuń
  2. oni chco z ludzi ajnsztajny na sile robic a i tak polowa skonczy jako gruba baba z trwala na glowie i w niebieskim fartuszku, krojaca twarog w warzywniaku :v

    OdpowiedzUsuń
  3. A właśnie to potrzebne. A jeśli kiedyś twoje dziecko się ciebie o coś spyta? Aż wstyd nie wiedzieć.. tylko raz żyjesz. Tylko raz masz szanse poznać ten świat. A uwierz, że ukształtowanie Ameryki może ci się przydać np. gdy będziesz chciał pojechać tam na wakacje. Internet nie zbierze wszystkiego za ciebie a warto znać chociażby takie podstawy :) Jest Ci to potrzebne do rozwoju osobistego, do tego aby szare komórki w twoim mózgu nie umarły do końca a neurony wciąż były połączone. Post nie bardzo mi się spodobał, ale każdy sądzi jak sądzi. Nigdy nie wiesz co będziesz robić w przyszłosci tym bardziej jak jesteś dopiero w gimnazjum albo nawet podstawówce. W każdej chwili może Ci się zmienić pogląd przyszłości. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Cię, ale żyjemy w 21 wieku i wraz z nami do przodu idzie technika. Teraz wszystko mamy pod ręką a co dopiero za te 10 czy 15 lat. Moi rodzice sami nie są jakimiś "mądralami", i jeśli coś chcę wiedzieć to muszę to sprawdzić np. w internecie. I wcale nie jest mi jakoś z tego powodu przykro, czy coś. To, o co pytałem w 1, 2 czy 3 klasie było proste i mogłem ich zapytać, ale w późniejszych klasach było trudniej. I myślę tak że za te 15 lat gdybym miał dzieci to tak, czy tak nie będę potrafił im na to odpowiedzieć, bo będę miał 100 innych spraw na głowie. Ale tak jak wspomniałem, to jest wyłącznie moje zdanie i nie mówię że tak jest wszędzie. Tak jest z mojego punktu widzenia. ;)

      Usuń